Prawdziwe kakao

Prawdziwe kakao (a nie gotowce) leżało u Babci w kuchni zawsze. Przed wojną było towarem dość powszednim, po wojnie było chowane na najwyższej półce. Kakao w blokach jak sztabki złota. Babcia kruszyła je kuchennym młotkiem i robiła z niego co trzeba – czekoladę, budynie, polewy do ciast. Dziś mało kto umie takie rzeczy, bo przyzwyczailiśmy się do gotowców z paczki.

O tym jak kakao rośnie, jak się je uprawia, zbiera i przetwarza (na przykład na czekoladę) – o tym zrobiłem Państwu prześliczny i pachnący odcinek “Boso przez świat” z Peru. Odcinek pod tytułem FABRYKA CZEKOLADY.
A skoro tak, to do mojego sklepu sprowadzam z Peru kakao w takich bryłach, jakie stosowała moja Babcia.

Dołącz do rozmowy

Dołącz do rozmowy

Autor

Wojciech Cejrowski

TO MOŻE PAŃSTWA ZAINTERESOWAĆ

2025-04-18
Wielka Sobota
Święconka jest tradycją polską. Jeżeli gdzieś za granicą ta tradycja jest znana to z powodu obecności Polaków, Polonii, lub polskich misjonarzy.
2025-04-18
Wielki Piątek
Mój Ojciec mnie tego nauczył żeby się modlić o wstawiennictwo do Dobrego Łotra. Nie wiemy jak ten człowiek miał na imię, ale został publicznie i oficjalnie kanonizowany przez samego Jezusa.
2025-04-18
Wielki Czwartek święto kapłanów
Wielki Czwartek święto kapłanów. Mieliśmy w rodzinie kilku, kilku innych nadal mamy. Jeden z kuzynów mojej babki był księdzem i przeorem w klasztorze. Gdy przyjeżdżał w odwiedziny witało się go całując w rękę. Bo te jego ręce były wyświęcone i codziennie podnosiły Pana Jezusa. Ale zaraz potem dostawał po łapach, gdy sięgał w kuchni wyjadać coś wprost z garnka.
TOP
Dodano do ulubionych! Lista ulubionych