Zuza Nir była chyba napędzana energią atomową. Biegła jednostajnym tempem, bez nawet jednej kropli potu na czole, a Karcz, choć zaprawiony w bieganiu, czuł coraz bardziej przytłaczające ciśnienie.
Posted in
Posted in
ODCINEK 17
CZYTAJ DALEJ ODCINEK 17 9 min read