Kraków kocha WC?

No niby zawsze to wiem, ale zawsze mnie to mile zaskakuje… Jestem przecież żytnio-buraczany raczej, niż książęcy, więc czemu Kraków kocha? Chodzę boso, nawet zegarka nie mam i na pewno nie jestem fą-fam. W dodatku za zdjęcie ze mną biorę pacierz lub dziesiątkę różańca, podczas gdy inni dają darmo.

Pozostali pisarze na targach (w sumie ośmiuset) są lepiej ubrani, bardziej eleganccy w zachowaniach, milutcy i słodziuścy, i stoją w miejscach godniejszych. A jednak kolejka do mnie była wczoraj NIEUSTAJĄCA. Od godziny 10 rano do 19 z jedną przerwą, która trwała 20 sekund. (Drugą przerwę zrobiłem sam, gdy o godzinie 15 poszedłem zmówić Koronkę.)

Dziś znów stoję na najdalszym końcu Targów. Wchodzisz do Sali Dunaj, idziesz aleją główną, idziesz i idziesz i zanim do mnie dojdziesz musisz minąć wszystko co Cię nie interesuje, bo to co mijasz niekoniecznie ma związek z literaturą, musisz minąć nawet kible, i stragany z jedzeniem i tunel prowadzący do namiotu zwanego Salą Dunajec, a potem musisz jeszcze minąć gadającego robota oraz książki na przecenie po 3 złote za kilogram i… dopiero gdy miniesz tę dżunglę znajdziesz mnie. ?

Nie narzekam – mnie to cieszy! Bo kiedy w takim miejscu kolejka do mnie jest NIEUSTAJĄCA, wówczas wiem, że to nie przypadek. Na innych da się trafić przypadkiem – do mnie trzeba się przedzierać świadomie i celowo.

PRZEDZIERAJCIE SIĘ. Do zobaczenia. W tym roku te targi są jak męska przygoda.

Międzynarodowe Targi Książki

Dołącz do rozmowy

Dołącz do rozmowy

Autor

Wojciech Cejrowski

TO MOŻE PAŃSTWA ZAINTERESOWAĆ

JAK DZIAŁA KOMUNIZM, SOCJALIZM I INNE WCIELENIA MARKSIZMU
2024-05-01
JAK DZIAŁA KOMUNIZM, SOCJALIZM I INNE WCIELENIA MARKSIZMU
Szanghaj przed 1949 rokiem ustępował tylko Nowemu Jorkowi, jeśli chodzi o liczbę zamieszkujących
2024-04-25
Studio Dziki Zachód – zmiana godziny
!UWAGA! TERAZ ZAWSZE W PONIEDZIAŁEK O 17:00
2024-04-09
Mój patron Święty Wojciech
Jego święto wypada 23 kwietnia. Był Czechem, ale jest patronem Polski. Pouczał wyrodną władzę w Pradze. Musiał uciekać i ukrył się w Rzymie pod zmienionym imieniem Adalbert i tak go znają za granicą, bo słowo Wojciech jest dla nich za trudne.
TOP
Dodano do ulubionych! Lista ulubionych