Rarytas wśród kaw – kawa z Indonezji

Palarnia kawy Podkawa – Stajnia Kawy

Można powiedzieć, że kawę znaleźliśmy u źródła. Wypala ją dla nas niewielka rodzinna palarnia kawy Podkawa – Stajnia Kawy, prowadzona przez polsko-indonezyjskie małżeństwo – Kingę Wojtczak i Ayrtona Wibowo. Ale! To nie jest zwykła kawa! Sprowadzają ją z Indonezji, z ich własnej stacji obróbki kawy JARA MITE (w miejscowym języku oznacza czarny koń). To tam odbywa się mycie, fermentacja, wypestkowanie i suszenie ziaren. Stosują nowoczesne techniki procesowania i kontroli jakości. Stacja JARA MITE i większość współpracujących plantacji znajduje się na przepięknej wyspie Flores, w wiosce Beiposo.

Jara Mite Podkawa wisienki kawy

Plantacje kawy na wyspie Flores w wiosce Beiposo

Plantacje należą do farmerów. A w zasadzie farmerek! To one uprawiają kawę w środku lasu, na zboczach gór, tam, gdzie od dawien dawna ich rodziny posiadały własny kawałek ziemi. Ze względu na brak dróg, a także trudną dostępność do plantacji, farmerki noszą zebrane wisienki kawy nawet po 2 kilometry. Na Flores plantacje są niewielkie, poniżej jednego hektara – nie tak jak w Brazylii, gdzie jeden farmer posiada duże plantacje.

Jara Mite Podkawa obróbka kawy

Sercem i motorem są kobiety – zdeterminowane farmerki!

Działają na zasadach wzajemnej pomocy. Farmerzy otworzyli dla nich swoje drzwi i serca, a Kinga i Ayrton pomagają im w rozwoju, dostarczając odpowiedni sprzęt i wiedzę o najnowszych trendach w obróbce tego wyjątkowego ziarna, i gwarantują zyski, które odzwierciedlą wkład pracy w uzyskanie tak wyśmienitej kawy.

Współpracują z grupą ponad 20 kobiet, które zapewniają im najwyższej jakości ziarno. Farmerki mają możliwość czynnego udziału w kolejnych etapach obróbki kawy, co zwiększa ich zyski, gdyż ich praca nie ogranicza się tylko do sprzedaży kawy.

Te kobiety są niezwykle zdeterminowane, niezależne i mają bardzo mocne charaktery. Część z nich mówi po angielsku (co jest rzadkością w tym rejonie), są żądne wiedzy i z entuzjazmem wprowadzają podsyłane przez Ayrtona i Kingę pomysły. Dlatego kawa ze stacji JARA MITE bardzo różni się od innych z tego rejonu. Jest uprawiana i zbierana z wielką starannością. Doglądana z niezwykłym oddaniem przez kobiety, które ją zbierają, selekcjonują, suszą i dbają o nią, aż do momentu, gdy jest pakowana i wysyłana do Polski, żeby tu na miejscu, można było wypalić dla nas zielone ziarenka kawy w palarni kawy Podkawa. Długą drogę musi przejść ziarno, zanim zacznie cieszyć nasze podniebienia. Spróbujcie! Ta kawa to prawdziwy rarytas! Delikates wśród kaw!

kawa ziarnista Podkawa

Wsparcie dla lokalnej społeczności w Beiposo

Kinga i Ayrton wspierają społeczność również w innych dziedzinach. W 2019 roku zorganizowali przyjazd nauczyciela języka angielskiego dla dzieci. Lekcje odbywały się od czerwca do września. Obecnie, ze względu na pandemię, jest to wstrzymane, ale mają nadzieję kontynuować w kolejnych latach.

W planach jest zorganizowanie pomocy medycznej na zasadzie międzynarodowego wolontariatu. Zbiórka pieniędzy i przyjazd stomatologów, okulistów – entuzjastów kawy oczywiście – którzy będą mieli możliwość doświadczenia życia na Flores i poznania tajników produkcji kawy.

A wszystko zaczęło się od samotnej podróży Kingi do Indonezji, gdzie spotkała miłość swojego życia!

palarnia kawy Podkawa

Dołącz do rozmowy

Dołącz do rozmowy

Autor

Agnieszka Rajczak-Kucińska

TO MOŻE PAŃSTWA ZAINTERESOWAĆ

2025-04-18
Wielka Sobota
Święconka jest tradycją polską. Jeżeli gdzieś za granicą ta tradycja jest znana to z powodu obecności Polaków, Polonii, lub polskich misjonarzy.
2025-04-18
Wielki Piątek
Mój Ojciec mnie tego nauczył żeby się modlić o wstawiennictwo do Dobrego Łotra. Nie wiemy jak ten człowiek miał na imię, ale został publicznie i oficjalnie kanonizowany przez samego Jezusa.
2025-04-18
Wielki Czwartek święto kapłanów
Wielki Czwartek święto kapłanów. Mieliśmy w rodzinie kilku, kilku innych nadal mamy. Jeden z kuzynów mojej babki był księdzem i przeorem w klasztorze. Gdy przyjeżdżał w odwiedziny witało się go całując w rękę. Bo te jego ręce były wyświęcone i codziennie podnosiły Pana Jezusa. Ale zaraz potem dostawał po łapach, gdy sięgał w kuchni wyjadać coś wprost z garnka.
TOP
Dodano do ulubionych! Lista ulubionych