Lecę właśnie z USA. Tak akurat teraz!
Polska moja matka i chcę przy niej być w trudnym czasie, a nie tylko martwić się z daleka.
Nastroje w Polsce marne, wojna u progu, a pewien wolontariusz powiedział na przekór, że na dworcu w Przemyślu panuje „świetna atmosfera” wśród personelu. „Musimy mieć dobre nastroje, żeby móc nieść pomoc” – dodał. Ma chłop rację!
MORALE
CZYTAJ DALEJ MORALE 1 min read