Juan Garcia przyszedł do Texasu piechotą. Zrobił to dawno, dawno temu.
Posted in
Juan Garcia przyszedł do Texasu piechotą. Zrobił to dawno, dawno temu.
Wchodzi Szwagierka i od razu bez dzień dobry:
– Jakiś bałwan porozwalał marchew na środku ogrodu.
A ja teraz muszę naprzepraszać Poznań, bo po występie nie zrobiliśmy wspólnej foty. To z wrażenia.
Sam kiedyś jechałem dwa dni z Nashville do Houston na występ ulubionego wykonawcy country.