(…)
Po latach, T.Szwed zaszedł do mnie na Targach Książki w Krakowie i podarował mi swoją książkę dla dzieci. Byłem zaskoczony, że napisał coś takiego (dla dzieci?) i że w ogóle umie pisać książki. Piosenki to coś zupełnie innego.
T.Szwed latem mieszka na Kaszubach, co nas powinno dzielić :)), ale, ja mieszkam na Kociewiu i to nas łączy bo mam do Niego po sąsiedzku. Zaprosi na zupę, to jadę.
Tę pierwszą książkę najpierw przeczytałem sam, potem przeczytałem na głos Chrześniakom, potem przeczytała im ją Szwagierka, a teraz czytają samodzielnie. W kółko.
(…)
WOJCIECH CEJROWSKI
ZOBACZ CAŁY WPIS O Tomaszu SZWEDZIE
