Tak, mam – żółte papiery czyli urzędowe kwity z psychiatryka, że jestem trwale i nieuleczalnie […]
CZYTAJ DALEJ PODOBNO MA PAN „ŻÓŁTE PAPIERY” 3 min read
Tak, mam – żółte papiery czyli urzędowe kwity z psychiatryka, że jestem trwale i nieuleczalnie […]
Nazwa buńczuczna trochę z tym “światowym”.No ale dobra… skoro ŚWIATOWY, to niech się Kociewie odezwie. […]
Są tacy, którzy mnie o to pytają po przeczytaniu „Rio Anaconda”: Czy pan był naćpany, […]
NA ULICACH PARAGWAJU (moja pierwsza yerba)
W Paragwaju byłem wiele razy.
Po raz pierwszy w roku 2000. Pojechałem wtedy do mojego brata z „wizytacją duszpasterską”. Był styczeń, czyli mówiąc potocznie pojechałem do niego po kolędzie. Brat był wtedy świeżo upieczonym misjonarzem.