(ciąg dalszy opowieści z dn. 25 marca)
Najpierw zajechałem do knajpy. Tu u nas wszystkie drogi prowadzą do knajpy.
GDY NA PRERII WIEJE (WCZORAJ WIAŁO…)
Gdy na prerii wieje (wczoraj wiało całą noc), przywiewa różne rzeczy.
Najczęściej przylatują śmieci, pourywane fragmenty lamp, samochodów, domów, czasami kura i zwykle taka kura tego lotu nie przeżyje czyli stanowi surowy rosół.
CHRZEŚNIAK III
Wspominałem już kiedyś, że Szwagierka mnie nie cierpi, prawda? Nie cierpi mnie z powodu tego, co robię z moim chrześniakiem. Ja z kolei nie przepadam za nią z powodu tego co ona robi z moim chrześniakiem.
CHRZEŚNIAKA CIĄG DALSZY…
Szwagierka dzwoni. Myślałem, że się będzie wściekać na to że “nadałem jej dziecko jak paczkę”, że puściłem bez opieki samolotami z dwiema przesiadkami, a przecież chłopiec miał wracać pod opieką któregoś z moich pracowników…