Matero z palo santo

Oto wieści z Paragwaju:
Produkcja matero trwa, a nawet wre. W czasach kryzysu produkcję trzeba wzmagać, a nie wygaszać. Wzmagam więc. Produkuję więcej, a nie mniej.

Kupiliśmy drewno – szlachetne palo santo sprowadzone z Gran Chaco.
Inni robią naczynia do picia yerby oszczędnie, z tykwy (fuj – smakuje, jak z tekturowego kubka) lub z ceramiki (nie pachnie, a palo santo pachnie przepięknie), lub z drewna wprawdzie, ale to nie jest palo santo tylko inne – tańsze – i wtedy matero pachnie deskami, a ma pachnieć PALO SANTO.

Moje naczynia produkują Indianie i robią to ręcznie – manufaktura. Czemu? Przecież to drożej. Ha! Palo santo jest w Unii zakazane i wolno je sprowadzać tylko, gdy są to wyroby rękodzieła indiańskiego. W przeciwnym razie sprowadzałbym do Polski belki, a potem na tokarce robił naczynia tanio i szybko w RP.

Dlatego u innych jest tanio i szybko, a u mnie drogo i porządnie.
Od lat marzę o tym, by matera kosztowały po 50 zł sztuka – wtedy na tę inwestycję stać byłoby studenta, a wśród studentów yerba mate bardzo popularna, bo pozwala się uczyć nocami i nie zasnąć.
Na razie 50 zeta to cel nieosiągalny, bo palo sano + unijne zakazy importu + rękodzieło koniecznie z Paragwaju… dodajcie to sobie sami i wychodzi 89 zł. a nie 50.
No ale walczymy, a produkcja wre.
baj
wc

Dołącz do rozmowy

Dołącz do rozmowy

Autor

Wojciech Cejrowski

TO MOŻE PAŃSTWA ZAINTERESOWAĆ

2025-04-18
Wielka Sobota
Święconka jest tradycją polską. Jeżeli gdzieś za granicą ta tradycja jest znana to z powodu obecności Polaków, Polonii, lub polskich misjonarzy.
2025-04-18
Wielki Piątek
Mój Ojciec mnie tego nauczył żeby się modlić o wstawiennictwo do Dobrego Łotra. Nie wiemy jak ten człowiek miał na imię, ale został publicznie i oficjalnie kanonizowany przez samego Jezusa.
2025-04-18
Wielki Czwartek święto kapłanów
Wielki Czwartek święto kapłanów. Mieliśmy w rodzinie kilku, kilku innych nadal mamy. Jeden z kuzynów mojej babki był księdzem i przeorem w klasztorze. Gdy przyjeżdżał w odwiedziny witało się go całując w rękę. Bo te jego ręce były wyświęcone i codziennie podnosiły Pana Jezusa. Ale zaraz potem dostawał po łapach, gdy sięgał w kuchni wyjadać coś wprost z garnka.
TOP
Dodano do ulubionych! Lista ulubionych