Nie wszędzie przyjadę, bo nie wszędzie chcą mi wynająć salę.
Dostaję od Państwa wiele listów z pytaniami, a czasami nawet z pretensjami: A dlaczego pan nie przyjedzie do nas do…
Chętnie przyjadę, małych miejscowości się nie „brzydzę” – przeciwnie: LUBIĘ te mniejsze bardziej od tych dużych.
O Olsztynie pamiętam, o Elblągu także, o Poznaniu i tak dalej. Mam tam swoją publiczność i występowałem przy PRZEPEŁNIONYCH salach wiele razy, ale…
Władza zacieśnia pętlę, więc nie zawsze i nie wszędzie będę mógł wystąpić.
Czasami jest tak, że dyrektor domu kultury wynajmuje mi salę i jest zachwycony bo ja płacę z góry a on nie musi się męczyć z biletami i martwić o rentowność imprezy.
A potem ten dyrektor dzwoni do mnie i opowiada historyjki o naciskach z urzędu. Dzwonią do niego, przypominają, że dom kultury dostał dobrą dotację na remont, więc czy naprawdę ten dom kultury musi jeszcze dorabiać te kilka groszy na wynajmowaniu sali akurat temu panu Cejrowskiemu?
No i co biedny dyrektor ma robić? Zawiadamia mnie, że odda forsę, a sali nie wynajmie, bo dotacja, którą dostał, to dużo więcej forsy niż zarobek z mojego jednego występu.
Bilety dostępne na:
Biletyna
KupBilecik
Do zobaczenia!