FLAGA

Wiele osób drażni, że u Rachonia, mam za plecami flagę USA, a polskiej brak.

Szanowni Państwo, to są DEKORACJE do programu, w którym omawiamy sprawy amerykańskie, czasami też globalne lub polskie, ale nadal w kontekście Ameryki – taki mamy format! Inni korespondenci stoją na tle Białego Domu i jakoś nikogo nie razi brak polskiej flagi.

***

A po co w TV cały segment o USA, czy to nasz nowy okupant?

Nie… Chodzi o to, że przez całe lata izolowano polskiego Widza od ważnych informacji ze świata – ważna była tylko Unia Europejska, a w programach informacyjnych zamiast tematów istotnych pojawiały się felietony o schroniskach dla piesków i wizycie przedszkolaków u prezydenta – dlatego teraz wydaje się Państwu dziwne, że nagle jest tak dużo o Trumpie.

Przeciwnie – to wcześniej było za mało rzeczy istotnych, za mało o tym, co wyprawiali ze światem Obama, Bush. Korespondencje z USA przysyłał jakiś kapeć Lis, który opowiadał to, co usłyszał w CNN… A jak się zdarzył jeden mężczyzna – Max – to najpierw brali od niego opowiastki ciekawe, ale miękkie, a kiedy zaczął mówić o rzeczach ważnych, to go wywalili.

***

No więc mam za plecami flagę USA, bo to są DEKORACJE wskazujące kontekst rozmowy.

Niektórym brak jeszcze krucyfiksu… W Telewizji Trwam też nie ma krucyfiksu w Informacjach Dnia. Jest w treści, ale nie jako dekoracja.

PS
Ale… ? Ponieważ Państwa kocham i szanuję, więc zamówiłem polską flagę do pary. Uszyją, wywieszę, będą stały dwie.
baj.

YouTube player
Dołącz do rozmowy

Dołącz do rozmowy

Autor

Wojciech Cejrowski

TO MOŻE PAŃSTWA ZAINTERESOWAĆ

2025-04-18
Wielka Sobota
Święconka jest tradycją polską. Jeżeli gdzieś za granicą ta tradycja jest znana to z powodu obecności Polaków, Polonii, lub polskich misjonarzy.
2025-04-18
Wielki Piątek
Mój Ojciec mnie tego nauczył żeby się modlić o wstawiennictwo do Dobrego Łotra. Nie wiemy jak ten człowiek miał na imię, ale został publicznie i oficjalnie kanonizowany przez samego Jezusa.
2025-04-18
Wielki Czwartek święto kapłanów
Wielki Czwartek święto kapłanów. Mieliśmy w rodzinie kilku, kilku innych nadal mamy. Jeden z kuzynów mojej babki był księdzem i przeorem w klasztorze. Gdy przyjeżdżał w odwiedziny witało się go całując w rękę. Bo te jego ręce były wyświęcone i codziennie podnosiły Pana Jezusa. Ale zaraz potem dostawał po łapach, gdy sięgał w kuchni wyjadać coś wprost z garnka.
TOP
Dodano do ulubionych! Lista ulubionych