W Łodzi lubię grać. I robimy tam od razu po dwa występy, bo jeden to za mało.
Na pierwszym nie oszczędzam sił (kto był ten wie), a na drugim nie oszczędzam tym bardziej, bo tego dnia już nic więcej nie robię, tylko cieszę się pobytem w Łodzi i śpię na tylnym w samochodzie, gdy wracam. Łódź ma tę zaletę również, że leży przy autostradach, więc z Łodzi do domu wracam po równym i spać da się świetnie.
Czasami ludzie dziwią się i pytają o to, jak daję radę zagrać dwa przedstawienia jednego dnia. Kiedyś też się tym niepokoiłem, ale stand up ma to do siebie, że Publiczność człowieka niesie. Ze sceny nie schodzę zmęczony, lecz raczej podkręcony. I wiele razy żałowałem, że już się skończyło, bo mógłbym dalej i to chętnie. Z tego powodu leży zawsze przede mną zegarek. Gdyby nie on, przedstawienia trwałyby po trzy godziny, a nie dwie.
A co to, Pan nie ma scenariusza, że jest w stanie przewalić występ o godzinę?
Scenariusz mam zawsze i mam policzone metrum i zachowane kadencje – z Pomorza jestem, więc do wszystkiego mam scenariusz, ale… Gdy Publiczność niesie na skrzydłach, wrzucam do scenariusza improwizacje. Kto był ten wie…
Czasami coś się zdarzy na sali, ktoś kichnie, wrzaśnie, niemowlę zapłacze lub zadzwoni telefon i… wtedy zaczyna się improwizacja. Kto był ten wie…
W tym miejscu powinienem Państwa zaprosić na moje występy, ale nie mam dokąd. Kto był ten wie, że sale mam wyprzedane po sufit. Więc mimo chęci nie mam już dokąd zapraszać, chyba, że na przyszły rok.
baj
-
Koszula egzotyczna hibiskus granatowa250,00 złOceniony 5.00 na 5 na podstawie 1 oceny klienta
-
Koszula egzotyczna wieczorowa250,00 złOceniony 5.00 na 5 na podstawie 1 oceny klienta
-
Koszula egzotyczna nieb. żółte kwiaty250,00 złOceniony 5.00 na 5 na podstawie 1 oceny klienta