Kolejność czytania

RIO ANACONDA

Książki piszę tak, by można je było czytać w kolejności dowolnej – to nie powoduje utraty przyjemności i nie istnieje „kolejność nieprawidłowa”. (Podobnie jak w przypadku filmów o Bondzie.)

Ale…

Istnieje porządek rzeczy i czasu, wyprawy następowały po sobie, czegoś się nauczyłem, czegoś wcześniej nie wiedziałem, a pisząc następną książkę, już wiem. Są też pewne postaci, zjawiska i rekwizyty, które pojawiają się w moim życiu po kilka razy. Istnieje więc taka kolejność czytania, która sprawia, że Czytelnik „ma z tego więcej”.

Ponadto…

Od pierwszej wyprawy stosuję pewną osobistą sztuczkę, bardzo ułatwiającą życie odkrywcy: następną wyprawę rozpoczynam tam, gdzie zakończyłem poprzednią. Wracam w to samo miejsce i z niego wyruszam dalej.

Dlaczego tak?

Gdy biały eksplorator dociera do miejsca odległego i egzotycznego po raz pierwszy, jego wizyta jest jak lądowanie UFO. Trochę niepokoi, bardzo dziwi i zaciekawia. A gdy UFO pojawia się tam ponownie, jest to wydarzenie jeszcze bardziej doniosłe od tamtego pierwszego lądowania. Bo normalne UFO nigdy tego nie robi – przylatuje raz, pokręci się po okolicy, a potem już nigdy nie wraca, nie za naszego życia. Ja wracam. Tubylcy szaleją z zachwytu, nie mogą wyjść z podziwu i nagle traktują mnie – Obcego Gringo –jak starego Znajomego. To bardzo zmienia porządek rzeczy. Znajomemu pozwolą wejść do domu, który był wcześniej zamknięty, Znajomego zabiorą dalej w puszczę, głębiej, do następnej wioski, do której nie wpuszcza się obcych.

I jeszcze…

Państwo często mi piszą, że książka za krótka, że chcieliby tam wrócić, dowiedzieć się, co było potem, czy było coś jeszcze.

Wróciłem i było.

Najczęściej.

Prawie zawsze…

“Rio Anaconda” zaczyna się w miejscu, gdzie skończyła się wyprawa opisana w “Orinoko”. A przed wyprawą nad Orinoko było, to, co opisano w książce „Podróżnik WC”.


Dołącz do rozmowy

Dołącz do rozmowy

Autor

Wojciech Cejrowski

TO MOŻE PAŃSTWA ZAINTERESOWAĆ

2025-04-18
Wielka Sobota
Święconka jest tradycją polską. Jeżeli gdzieś za granicą ta tradycja jest znana to z powodu obecności Polaków, Polonii, lub polskich misjonarzy.
2025-04-18
Wielki Piątek
Mój Ojciec mnie tego nauczył żeby się modlić o wstawiennictwo do Dobrego Łotra. Nie wiemy jak ten człowiek miał na imię, ale został publicznie i oficjalnie kanonizowany przez samego Jezusa.
2025-04-18
Wielki Czwartek święto kapłanów
Wielki Czwartek święto kapłanów. Mieliśmy w rodzinie kilku, kilku innych nadal mamy. Jeden z kuzynów mojej babki był księdzem i przeorem w klasztorze. Gdy przyjeżdżał w odwiedziny witało się go całując w rękę. Bo te jego ręce były wyświęcone i codziennie podnosiły Pana Jezusa. Ale zaraz potem dostawał po łapach, gdy sięgał w kuchni wyjadać coś wprost z garnka.
TOP
Dodano do ulubionych! Lista ulubionych