OSTRE SOSY

Przepiłem wszystkie te sosy (wysłali mi paczkę na testy tu na prerię), więc wystawiam w moim sklepie coś CO ZNAM OSOBIŚCIE, a do tego uważam za dobre, a miejscami doskonale.

***

Jedna flaszka potłukła się w drodze, pozostałe przetestowałem na jedzeniu zimnym, na gorącym oraz prosto z gwinta. Mam zdanie i… po raz pierwszy w życiu uznałem, że jakiś ostry sos wymyślony i wykonany w Polsce jest nie tylko ostry, lecz także smaczny.

***

Odbyłem kilka długich rozmów z Panem Producentem (coś jak korespondencyjna partia szachów). Facet się zna, wie co robi, wie co lubi, wie czego nie lubi. Gadaliśmy o ostrych sosach jak równy z równym.
W kilku przypadkach nasze gusta są tak odmienne, że nie pogodzimy się nigdy.

***

Ja nadal uważam, że najlepszy sos świata to stare czerwone Tabasco i nic go nie przebija.
Pan Producent na to prychnął i powiedział, że Tabasco jest okropnie rzadkie i mocno kwaśne. Obie te rzeczy uważa za wadę, ja zaś obie te rzeczy uważam za zaletę i gdy sos jest gęsty oraz nie zawiera octu jako bazy to dla mnie bez sensu.
Prychnąłem też na Pana Producenta, że Jego ostre sosy są jednocześnie słodkie. On uważa, że to zaleta, ja uważam, że wada kardynalna i błąd w sztuce, bo słodycz zabija ostrość.

Doszliśmy do wniosku, że ja reprezentuję gust amerykański, a “Dziki Bill” to szkoła europejska, a nawet polska. (Więcej naszych dyskusji o sosach znajdą Państwo przy opisach konkretnych flaszek.)

***

Dwa sosy z serii “Dziki Bill” uznałem za WYBITNE.
Dwa uznałem za niejadalne, ale… niejadalne dla mnie, co nie znaczy, że niejadalne dla wszystkich.
Wystawiam je w moim sklepie, a to oznacza, że podpisuję się pod nimi i sam stosuję w moim domu.

Dołącz do rozmowy

Dołącz do rozmowy

Autor

Wojciech Cejrowski

TO MOŻE PAŃSTWA ZAINTERESOWAĆ

2025-04-18
Wielka Sobota
Święconka jest tradycją polską. Jeżeli gdzieś za granicą ta tradycja jest znana to z powodu obecności Polaków, Polonii, lub polskich misjonarzy.
2025-04-18
Wielki Piątek
Mój Ojciec mnie tego nauczył żeby się modlić o wstawiennictwo do Dobrego Łotra. Nie wiemy jak ten człowiek miał na imię, ale został publicznie i oficjalnie kanonizowany przez samego Jezusa.
2025-04-18
Wielki Czwartek święto kapłanów
Wielki Czwartek święto kapłanów. Mieliśmy w rodzinie kilku, kilku innych nadal mamy. Jeden z kuzynów mojej babki był księdzem i przeorem w klasztorze. Gdy przyjeżdżał w odwiedziny witało się go całując w rękę. Bo te jego ręce były wyświęcone i codziennie podnosiły Pana Jezusa. Ale zaraz potem dostawał po łapach, gdy sięgał w kuchni wyjadać coś wprost z garnka.
TOP
Dodano do ulubionych! Lista ulubionych