BUBLOWNICY

Jest tu jeszcze Zakątek Bublowników oraz Zakątek Szmaciarzy.

Bublownicy mają złom. Niekoniecznie metalowy. Na ceratach rzuconych wprost na ziemię wywalają wszystko jak leci i są to przedmioty wszelkie, nieposortowane i do niczego nieprzydatne nikomu.

– Panowie, nie chcę was obrażać, ale jestem antropolog i mnie to zaciekawiło zawodowo: czy ktoś tu u was cokolwiek kupuje?
– Źziwił by siem Pan. My się sami źiwimy, ale kupujom. Ktoś idzie, staje, gapi się na ten obiektywnie rzecz biorąc śmietnik, a potem wybiera jakiś wihajster i jest szczęśliwy, że znalazł.
– Ale… Czym właściwie Panowie handlują?
– My sami nie wiemy. Ale to klient ma wiedzieć, nie my. Zasadniczo handlujemy wszystkim. Wszystkim, czym nie handluje nikt inny. I są to rzeczy, które się do niczego nie nadają. Zbieramy je po zamknięciu Jarmarku, wywalone z innych stoisk. Taka urocza nisza, Panie Wojtku.
– I zarabiacie na tym? Na TYM?
– Źziwił by siem Pan ile. My się sami źiwimy.
– A co Panowie robią przez resztę roku, gdy nie ma Jarmarku?
– Zasadniczo nic. Staramy się nie robić absolutnie nic. Czasami nam nie wychodzi, ale tak najogólniej to staramy się. Ja z kolegą trochę piję, ale też bez przesady, raczej rozwijamy osobowość. Kolega sporo czyta, a ja dużo oglądam telewizor.
– Co konkretnie?
– Nic. Oglądam wszystko na wszystkich kanałach, czyli nic. To jest moje studium nicości.
– Ym. Elegancko ujęte.
– Dziękuję.
– A w jakim celu Pan to robi?
– Po nic.
– Ym.
– Pan nie rozumie, prawda?
– Ym.
– Panie Wojtku, Pan nie rozumie, prawda?
– No rzeczywiście, w tym miejscu się zgubiłem.
– Bo Pan czegoś o nas nie wie. Obaj z kolegą kończyliśmy filozofię w stanie wojennym.
– Eee! Nie…
– Naprawdę! I byliśmy jedynymi studentami, którzy poszli na filozofię z pasji do filozofii. Jesteśmy filozofami. Jedynymi z naszego wydziału, którzy po studiach czynnie uprawiają filozofię.
– Czy Pan teraz ze mnie skutecznie żartuje i ja się dałem nabrać?
– A jak pańskim zdaniem powinien wyglądać prawdziwy filozof? Profesorek na uczelni, który przetwarza cudzy dorobek, ale sam nie wymyślił niczego? Czy może ja pasuję lepiej? Moje “Studium Nicości” znajdą na wysypisku domykającym naszą obecną cywilizację.
– Ym.

A potem ten pozorny pijak i lump nachylił się do mojego ucha i wyszeptał mi bardzo długą listę nazwisk wraz z podaniem nurtów i prądów filozoficznych powiązanych z tymi nazwiskami. Oczy mu się świeciły jak u wariata lub geniusza. Uwierzyłem.

– Uwierzyłem Panu. Być może pochopnie. A czy dla pewności mógłby mi Pan pokazać swój dyplom albo indeks, cokolwiek. Wrócę jutro…
– Dyplom? Oba nasze dyplomy spaliliśmy zaraz po ich otrzymaniu.
– ?
– Nie chcieliśmy by nas ograniczały. Filozof nie powinien mieć dokumentów potwierdzających, lecz dorobek. Spaliliśmy je i to było święto, inicjacja, a jednocześnie pierwszy rozdział “Studium Nicości”.

***

Ym. Ciekawe, co dziś będę robił po Jarmarku i kogo spotkam.

Dziś i jutro stoję w Gdańsku na Jarmarku Dominikańskim. Koło budynku PTTK, dwadzieścia kroków od fontanny z Neptunem. Przybywajcie. Będę do g. 18, a po 18. jestem incognito i gdyby mnie Państwo zauważyli, proszę udawać, że to nie ja – bo kiedyś muszę być sobą i pobyć sam ze sobą, a nie być tą osobą, z którą każdy chce mieć foto. Wtedy i tylko wtedy mam szansę spotkać takich typów jak te dwa. Spotkać i “źziwić się tym, co widzem“.

baj

Dołącz do rozmowy

Dołącz do rozmowy

Autor

Wojciech Cejrowski

TO MOŻE PAŃSTWA ZAINTERESOWAĆ

Dynia
2024-10-30
WC na Halloween
Ludzie mają dość potworów, wampirów oraz Chodzących Trupów (taki serial). Poza tym coraz więcej osób zaczęło się orientować, że to jest święto satanistyczne i przywoływanie demonów. Cha, cha, jakie śmieszne, a potem twoje dziecko jest opętane, ma koszmary.
2024-10-29
Pytanie o aluminiowe matero
Dzień dobry Panu, używałem drewnianych mater obleczonych blachą aluminiową i w związku z tym naszły mnie wątpliwości.
2024-10-07
Nowa trasa Wojciecha Cejrowskiego Jesień 2024
W tym roku jesienna trasa z występami to CAŁY październik. Nie wszędzie przyjadę, bo nie wszędzie chcą mi wynająć salę. Dostaję od Państwa wiele listów z pytaniami, a czasami nawet z pretensjami.
TOP
Dodano do ulubionych! Lista ulubionych