Tylko trzech na czterdziestu pięciu (Trump jest 45.) amerykańskich prezydentów zajmowało się budowaniem autostrad, dróg, mostów, tuneli – D. Eisenhower, po nim pokolenie później R. Reagan i znów kolejne pokolenie, później D.Trump.
Dwaj pierwsi podnieśli Amerykę do poziomu potęgi gospodarczej, bo tego typu projekty cywilizacyjne oznaczają ogromny rozwój, nowe miejsca pracy, dobre interesy – oznaczają potęgę ekonomiczną.
Eisenhower był z zawodu generałem, dowodził armią w czasie drugiej wojny światowej, potem zbudował w USA ogromny kontynentalny system autostrad.
Reagan był z zawodu aktorem, grywał w westernach, potem wyremontował i rozbudował ten ogromny kontynentalny system autostrad.
Trump jest z zawodu budowlańcem, całe swoje życie zajmował się budowaniem, a jego firma budowlana jest warta miliardy dolarów. W czasie pierwszego kwadransa urzędowania zapowiedział, że naprawi, wyremontuje i rozbuduje amerykański system autostrad.