Za miesiąc jeden z Chrześniaków ma Pierwszą Komunię Świętą.
Co z prezentem? Prezent od Chrzestnych był zawsze ważny. Kiedyś to był krok ku dorosłości, czyli zegarek – panujesz nad sobą, nad czasem, stajesz się gospodarzem, a nie tylko podlegasz zarządzaniu. Zegarek – samodzielność, kawałek samostanowienia. Symboliczna oznaka Komunii na terenie szkoły. Wyróżnienie. Ale dzisiaj niemowlaki mają komórki, a zegarki noszą łapówkarze z ministerstwa. Więc zegarek raczej odpada, prawda?
Pierwsza Komunia Święta nie powinna odbywać się dla prezentu, ale z drugiej strony nie może się wiązać u dziecka z rozczarowaniem. Czyli prezent musi być i to znaczący. Niekoniecznie drogocenny, ale znaczący – symbolicznie mocny.
***
Tutaj, na prerii, zabiera się chłopaka na pierwsze polowanie, na pierwszego jelenia. Albo daje mu się pierwszą strzelbę i w US nie jest to wiatrówka, tylko konkret.
Mała, trochę dziecięca, ale prawdziwa na proch. Mniejsze naboje, mniejszy odrzut, zabija krety, króliki, szpaki i wiewióry. No ale to zwyczaje i prawa prerii, a w PL nawet samemu sobie nie mogę kupić takiej strzelby bez zezwolenia, a za podarowanie tego dziecku grozi ciężki kryminał; plus Szwagierka.
(Uff, jakie to szczęście, że tym razem to Chrześniak z innej puli – nie od Szwagierki.)
***
Na prezent mam kilka pomysłów własnych, ale… Moje pomysły są zawsze lekko nie na miejscu, prawda? Pamiętają Państwo być może kajdanki, skrzynię fajerwerków, nóż sprężynowy, szalupę ratunkową do odpalenia w pokoju – bum, psss i mamy ponton w salonie… Dla moich Chrześniaków to były Wydarzenia Wielkie, ale dla ich rodziców jednak kłopoty i ambarasy.
Takie pomysły mogę konsumować przy innych okazjach, a na Pierwszą Komunię wolałbym się wykazać twórczo, ale jednak równocześnie zmieścić w jakimś ogólnym trendzie prezentów akceptowalnych społecznie. Państwo mają dla mnie jakieś podpowiedzi? Bardzo proszę zgłaszać.
I uprzedzam, że jeśli nie będą “akceptowalne społecznie”, ale.. jednocześnie jednak no.. trochę… zadziorne, to zrealizuję własny koncept i Chrześniak zapamięta z tego dnia prezent plus wykluczenie Stryjaszka z rodziny, a nie swoją Pierwszą Komunię Świętą.
baj