Rozmowy na Jarmarku Dominikańskim

utworzone przez | 11 sie 2017 | Dziennik pokładowy, Dziennik rozrywkowy | 0 komentarzy

Na Jarmarku spotykam różnych; typów, typki. Prowadzimy konwersacje wieloletnie. Zaczynamy jakiś temat, przerywamy, mija rok, kontynuujemy po roku, potem ciągniemy przez kolejne kilka lat. Konwersacje, jak partie szachów korespondencyjnych. I są one zrozumiałe. Poza jedną.

Jest taka jedna bardzo inteligentna i wykształcona Pani, którą też spotykam od lat, witamy się serdecznie, a nawet wylewnie, lubimy się bardzo, jesteśmy za sobą stęsknieni, a kiedy się już spotkamy, gadamy i gadamy, i gadamy… A po tej rozmowie, serdecznej, dowcipnej, wylewnej, stęsknionej i BŁYSKOTLIWEJ jak zestaw srebrnych noży, po tej rozmowie upragnionej, ja zawsze stwierdzam, że nie wiem o czym rozmawialiśmy, bo wprawdzie wiem co ja powiedziałem tej Pani, ale absolutnie i nigdy nie wiem co ona powiedziała mnie. I… nie przeszkadza mi to oczekiwać kolejnej rozmowy z utęsknieniem.

Zapraszam na Jarmark, na moje stoisko niedaleko fontanny z Neptunem. Dziś postoję do g.18, jutro (sobota) podobnie. Przychodźcie, przyjeżdżajcie. Jestem. Można pogadać o czymś lub tylko wymienić uczucia.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

yerba mate kurupi

DZIENNIK ROZRYWKOWY

OSTATNIE WPISY

U fryzjera

Są takie miejsca, gdzie fryzjer jest tylko MĘSKI. W tych miejscach kobiety fryzjerów nie potrzebują, bo noszą warkocze, a gdy warkocz robi się zbyt długi i zaczyna klepać po pupie, zaczepiać o klamki i sprzęty, to albo go zwijają na głowie w obwarzanek, albo obcinają kawałek długości jednego łokcia, a reszta rośnie dalej.

WC o serii książek Halika

Nikt przede mną nie pofatygował się ani nie wysilił, by iść do domu Tony’ego Halika i przekopać wszystkie Jego szafy w poszukiwaniu fotografii i tekstów.

Kolejność czytania

Książki piszę tak, by można je było czytać w kolejności dowolnej – to nie powoduje utraty przyjemności i nie istnieje „kolejność nieprawidłowa”.

Żyto ze Starego Młyna

Żyto było mielone w nowym STARYM młynie. Nowy, bo poprzednio mieliłem gdzie indziej, a STARY, bo ten młyn jest starej daty, w starym budynku z cegieł.

DZIENNIK POLITYCZNY

OSTATNIE WPISY

Flaga Kociewia

Jestem Ambasadorem Kociewia. Przyjąłem ten tytuł z wahaniem, gdy mi go zaproponowano. Przyjąłem i wziąłem na siebie powiązane z nim...

WOŁYŃ [edit]

"Wołyń pamiętamy" - to nie jest hasło wystarczające.WOŁYNIA NIGDY NIE WOLNO ZAPOMNIEĆ - to jest lepsze.Groby na...

Disney & LGBTQ+

Kiedyś - już jako osoba mocno dorosła - jeździłem do Parków Disneya i bawiłem się świetnie. Mam kilka książek o twórcy tych parków i...

Koszyk0
Koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy
0