World Travel Show w Nadarzynie

utworzone przez | 19 paź 2018 | Dziennik rozrywkowy, Dziennik pokładowy | 0 komentarzy

Szanowni,

Mieszkam we dwóch wioskach – jedna w Arizonie, druga na Pomorzu. Teraz w tej na Pomorzu słońce wali dzień cały, a temperatura w południe to 25 stopni od kilku dni. I pływałem w jeziorze mimo października. Komfortowo nie było, ale dało się wytrzymać.

***

We czwartek udam się na Warszawę, gdzie pogoda ma być barowa. Tylko tam z barami kłopot. Powinny być ustawione tak, jak na Karaibach – jeden przy drugim, wiele do wyboru – wtedy i tylko wtedy jest FIESTA. W Krakowie są, w Trójmieście są, a w Warszawie trzeba by dopiero zrobić jakieś zagłębie, bo na razie jest tak, że idzie człowiek do baru, a gdy mu nie smakuje margarita, to nie da się przejść 20 kroków na lepszą, tylko trzeba walić przez pół miasta huberem i po drodze atmosfera siada.

Kandydują różni na prezydentów, ale żaden nie pomyślał o stworzeniu porządnej balangowni dla Stolicy. Dajcie mi plan miasta to Wam znajdę lokalizację. I nazwiemy to WYSPA.

***

Przy drodze na Warszawę od jakiegoś czasu widuję własne gęby wielkości kilku kontenerów. BARDZO RZADKO coś reklamuję, prawie nigdy (musi być bardzo dobre – inaczej szkoda gęby). Targi Turystyczne w Nadarzynie pod Warszawą – reklamuję. Są robione z rozmachem, duże, egzotyczne. Kto szuka wakacji niech tam zajrzy. Kto szuka egzotyki, może wizytę potraktować jako łikendowy spacer.

Będzie tam kilkudziesięciu znanych podróżników, kilku sławnych i cała masa początkujących. Będę i ja (w kategorii starzy wyjadacze śmietany – obok Martyny i Aleksandra Doby). Jestem wytrwały jak Pan Aleksander Doba w kajaku przez Atlantyk – stoję cały dzień od rana do wieczora w piątek i sobotę, przerw nie robię – siku i papu dopiero wieczorem po zamknięciu.

Przybywajcie.

Program targów: worldtravelshow.pl

0 komentarzy

Wyślij komentarz

yerba mate kurupi

DZIENNIK ROZRYWKOWY

OSTATNIE WPISY

U fryzjera

Są takie miejsca, gdzie fryzjer jest tylko MĘSKI. W tych miejscach kobiety fryzjerów nie potrzebują, bo noszą warkocze, a gdy warkocz robi się zbyt długi i zaczyna klepać po pupie, zaczepiać o klamki i sprzęty, to albo go zwijają na głowie w obwarzanek, albo obcinają kawałek długości jednego łokcia, a reszta rośnie dalej.

WC o serii książek Halika

Nikt przede mną nie pofatygował się ani nie wysilił, by iść do domu Tony’ego Halika i przekopać wszystkie Jego szafy w poszukiwaniu fotografii i tekstów.

Kolejność czytania

Książki piszę tak, by można je było czytać w kolejności dowolnej – to nie powoduje utraty przyjemności i nie istnieje „kolejność nieprawidłowa”.

Żyto ze Starego Młyna

Żyto było mielone w nowym STARYM młynie. Nowy, bo poprzednio mieliłem gdzie indziej, a STARY, bo ten młyn jest starej daty, w starym budynku z cegieł.

DZIENNIK POLITYCZNY

OSTATNIE WPISY

Flaga Kociewia

Jestem Ambasadorem Kociewia. Przyjąłem ten tytuł z wahaniem, gdy mi go zaproponowano. Przyjąłem i wziąłem na siebie powiązane z nim...

WOŁYŃ [edit]

"Wołyń pamiętamy" - to nie jest hasło wystarczające.WOŁYNIA NIGDY NIE WOLNO ZAPOMNIEĆ - to jest lepsze.Groby na...

Disney & LGBTQ+

Kiedyś - już jako osoba mocno dorosła - jeździłem do Parków Disneya i bawiłem się świetnie. Mam kilka książek o twórcy tych parków i...

Koszyk0
Koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy
0