HELIKOPTER

utworzone przez | 29 cze 2018 | Dziennik pokładowy, Dziennik rozrywkowy | 0 komentarzy

Podchodzi do mnie facet i pyta czy bywam w Dallas.

– A czemu pan pyta? – pytam.

– A tak pytam – odpowiada. – Bo ja bywam.

– Aaa. No ja też bywam, ale nie za często. Dwa lata temu byłem z występem. Rok temu pojechałem na występ Dunhama. To taki komik z lalką Ahmeda Terrorysty…

– No to może się spotkamy w Dallas, co?

– Z Arizony to są dwa dni jazdy. A pan co robi w Dallas, jeśli wolno spytać?

– Handlujemy helikopterami…

[W tym miejscu muszę dodać, że cała ta konwersacja odbywa się w Polsce, w Krośnie, po moim występie. I jest jak widać surrealistyczna, bo czemu facet, który stoi właśnie naprzeciwko mnie w Krośnie, chce się ze mną umówić w Dallas?]
– Handlujecie helikopterami?

– Tak, ze Świdnika.

Tu mnie zainteresował. Bo małe helikoptery osobowe w USA kosztują tyle, co porządny samochód. Więc w sytuacji, gdy ktoś mieszka daleko od szosy, tak jak ja, to… mały własny helikopter bywa rozsądną alternatywą dla samochodu. Kilku moich sąsiadów w Arizonie ma helikoptery i zagania nimi krowy oraz lata sobie z żoną na wikendy do Las Vegas. I nie są to bogacze tylko ranczerzy zwyczajni. Spytałem więc najpierw o cenę najmniejszego. Była mniej atrakcyjna niż w USA, ale…

– A ile taki helikopter, najmniejszy, wyciąga w powietrzu?

– Niewiele. Ze 180 km/h.

– Eee to samochodem dojedzie się prędzej. Wsiadam i jadę 140 autostradą, a z helikopterem, z całą tą zabawą z uruchamianiem, to by mi zajęło więcej, prawda?

– Prawda.

I tak sobie pogadaliśmy w Krośnie.

***

A w sobotę jadę na występ do Dzierżoniowa (samochodem). Jakieś bilety na balkonie jeszcze są, a na moich występach balkon to miejsce tak samo dobre, jak parter. Proszę mi tylko powiedzieć, czy Dzierżoniów, miasto stare, z tradycją, ma jakieś swoje drugie miasto do pary? Do takiej pary jak Toruń z Bydgoszczą, czy Krosno z Jasłem. Pytam, bo jak tylko wspomniałem w Krośnie o tym, że na sali są ludzie z Jasła, to zahuczało.

PS
Foto z Krosna załączam, a Publiczności dziękuję za bardzo zabawny współudział w tej scenicznej hecy.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

yerba mate kurupi

DZIENNIK ROZRYWKOWY

OSTATNIE WPISY

RZUT NOŻEM

Mam u mnie na wsi w PL duży plaster drewna wycięty z grubej sosny. Ustawiłem go na drewnianym trójnogu i służy do rzucania nożami. W USA...

AUDYCJA PODZWROTNIKOWA

W radiu WNET mieliśmy kilka przerw, każda z nich była naturalna. Nadawaliśmy ostatnio w kratkę, bo albo Lany Poniedziałek, albo Dzień...

MATERO ZE SZKŁA

Ten pomysł ma ponad dziesięć lat - matero ze szkła, bardzo proste w utrzymaniu i do zrobienia w Polsce. Bo Polska słynie na cały świat z...

LAMPKA BETLEJEMSKA

Kręciliśmy wtedy moje najlepsze odcinki „Boso przez świat” – seria z Jerozolimy. Kto je widział ten wie, że nic lepszego nie nakręciłem,...

DZIENNIK POLITYCZNY

OSTATNIE WPISY

KONCERT na 250 OSÓB

Od 14 czerwca będą możliwe koncerty, z maskami na twarzach. Maksymalnie 250 osób. Jaka naukowa teoria za tym stoi? 250 osób na stadionie...

TURÓW

Turów. „Polubowne” załatwianie sprawy z Czechami. Przygotowanie wytycznych do podpisania Umowy – odszkodowanie w wys. ponad 200 mln...

Aborcja

Teraz, gdy Polska zapłaciła tak wiele za częściowe ograniczenie aborcji, prawdziwy mężczyzna powinien iść do pełnego zwycięstwa. Tymczasem Duda i spółka się wycofują.

ZAKOŃCZYĆ PLANDEMIĘ

Chciałbym tu być. I powinienem. Poprzednio byłem – protestować przeciwko PRZYMUSOWI szczepień. Kto chce, niech się szczepi, nikomu nie zabraniam. Ale niech mnie nikt nie zmusza bym zaszczepił siebie wbrew mojej woli.

TUŻ PO DEBACIE

To nie była debata, bo nikt z nikim nie miał szansy debatować. Czyli oszustwo w tytule. A debaty prawdziwe są ważne, bo pozwalają sprawdzić jak kandydat sobie poradzi, gdyby go Putin zaskoczył publicznie jakimś nieprzewidzianym pytaniem.

Koszyk0
Koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy
0