CHRZEŚNIAK 2017

utworzone przez | 16 mar 2017 | Dziennik pokładowy, Dziennik rozrywkowy | 0 komentarzy

Odesłałem chrześniaka do domu po feriach.
Do USA leciał w towarzystwie jednego z moich pracowników, z powrotem miał wracać podobnie, ale nastąpiła zmiana planów i musiałem go odesłać samego. Wsadziłem chłopaka w samolot i doleciał sobie do Polski z dwiema przesiadkami mając na szyi zawieszony specjalny “list przewozowy”.
Obsługa lotniska i stewardessy obchodzą się z takim dzieckiem jak z królem-niemotą. Usługują, podają, pomagają, a po lotnisku prowadzą jakby był ślepy i głupi – byle się nie zgubił i nie płakał.
Chrześniak był zachwycony i nawet mi doniósł, że próbował w samolocie zamawiać koniak, a stewardessa z rozpędu prawie dziecku nalała (no bo skoro król prosi i robi minę niemoty…).
Poinformował mnie o tym w trakcie lotu! Zadzwonił za moje pieniądze z telefonu zamontowanego w siedzeniu. NIKT z tych telefonów nie dzwoni, bo to kosztuje niewiadomoile, no ale król miał ze sobą moją kartę bankową (na wypadek “jakiegoś nieszczęścia”), więc ją wsadził do słuchawki i dzwoni znad Atlantyku:
– Stryjaszku, podam Ci panią stewardessę do słuchawki, dobrze? Bo nie chce mnie obsłużyć…
Gdy dowiedziałem się od stewardessy, że nie chodzi o katastrofę, lecz o koniak, oraz gdy sobie uświadomiłem, że moja karta bankowa właśnie robi się przezroczysta i za chwilę zniknie, poprosiłem Panią stewardessę, żeby w moim imieniu złoiła szczeniaka i na resztę lotu posadziła go na kiblu. Podziękowała mi bardzo wylewnie i nawet próbowała podawać swój numer telefonu (naziemnego). Na jej pytania o “złoić szczeniaka” odpowiedziałem “proszę zrealizować wszystkie swoje marzenia”.
Po 24 godzinach z przesiadkami chrześniak doleciał do Polski i zaraz potem zadzwoniła do mnie szwagierka…
(ciąg dalszy może jutro…)

0 komentarzy

Wyślij komentarz

yerba mate kurupi

DZIENNIK ROZRYWKOWY

OSTATNIE WPISY

AMERYKAŃSKA KAWA

W Ameryce kawę piją litrami i jakoś im się ręce nie trzęsą, ani dekiel nie odpada, ani pompka nie wybucha od nadmiaru kofeiny. Widzieli...

DZIEŃ MATKI

W Dniu Matki,Zaczynam od przepraszania, bo zawsze jest za co, nawet jeżeli to jakiś drobiazg.Potem zaczynam dziękować i życzyć.W Dniu...

TRUDNE DZIECIŃSTWO

Mój Menago poprosił, bym zrobił cały program oparty wyłącznie na moich przygodach z dzieciństwa, a nie z dżungli. Zrobiłem.

DZIENNIK POLITYCZNY

OSTATNIE WPISY

Wizyta w Kijowie

Prezydenci Polski i krajów bałtyckich w Kijowie.  Bezpieczeństwo spotkania zapewniła Polska i Ukraina. W JAKI SPOSÓB? DOGADALI SIĘ Z...

NA STOJAKA

Zły przegania z miejsca na miejsce.Zły w tym przypadku nosi imię GW.Złemu udało się zastraszyć kolejno każdą z sal w Poznaniu.Została nam...

MORALE

Lecę właśnie z USA. Tak akurat teraz!Polska moja matka i chcę przy niej być w trudnym czasie, a nie tylko martwić się z daleka.Nastroje w...

Koszyk0
Koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy
0